Brak apetytu u dziecka: z czego wynika?
Z czego wynika brak apetytu u dziecka?
Co się dzieje, gdy dziecko nie ma apetytu i nie chce jeść nawet, gdy podaje się mu coś bardzo smacznego? Jak rozwiązać ten problem? Warto prześledzić różne przyczyny i zastanowić się nad ich rozwiązaniem.
Brak apetytu – bać się?
Niekoniecznie. Nie wolno popadać w przesadny strach i obawiać się o najgorsze. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że dziecko urodzi się z instynktem jedzenia, który podpowiada mu, co musi zjeść, aby jego organizm otrzymał niezbędną porcję energii. W czym może więc tkwić problem? Jedną z przyczyn może być zbyt długie przebywanie dziecka w pozycjach statycznych i brak ruchu. W tej sytuacji warto zachęcać do większej aktywności, przez co jego organizm będzie potrzebował więcej posiłków. Jednocześnie nie wolno zapominać, że różne są żywieniowe potrzeby w zależności od wieku i związanego z nim zapotrzebowania na kalorię. Co ciekawe, dwuletnie dziecko może jeść mniej niż to roczne a roczne mniej niż niemowlę. Warto o tym pamiętać.
Rozwój dziecka
Nie zapominajmy, że młody człowiek w pierwszym roku swojego życia rośnie bardzo intensywnie i może nawet potroić swoją urodzeniową wagę, natomiast zdecydowanie wolniej przybiera na wadze dwulatek. Na łamach portalu Mamazone.pl zwrócono również uwagę na fakt, że ochotę do jedzenia może dziecku odebrać nawet zwyczajny… katar! W takiej sytuacji lepiej więc podawać mu nie jedzenie, tylko dużo napojów. Walka z infekcją to dla młodego organizmu spore wyzwanie, natomiast podając mu posiłek, dodatkowo się go obciąża czymś, co będzie musiał strawić. Brakiem apetytu objawia się u dzieci chociażby infekcja dróg moczowych. Niechęć do jedzenia, połączana z bólem brzucha, biegunką bądź wzdęciami może też sygnalizować lambliozę bądź owsicę. W pierwszym przypadku jednym z objawów jest gorączka, w a w drugim świąd okolic odbytu. Odmawiając jedzenia, dzieciak może intuicyjnie wyczuwać uczulenie na produkty spożywcze. Doświadcza wówczas nudności, pieczenia skóry czy bólu brzucha. Niewykluczone, że po prostu wynika to z nietolerancji dla glutenu.
Jedzenie
Typowym objawem niechęci do jedzenia jest natomiast anemia. W przypadku podejrzenia o niedokrwistość to wątpliwości rozwieje badanie krwi. Jeśli malec ma zaparcia, to jedzenie kojarzy mu się z bólem, dlatego czasem nawet próbuje wstrzymać stolec, co nie jest dobre, bo może prowadzić do zaparć nawykowych. Paradoksalnie brak apetytu może również wynikać z… nadmiaru przekąsek! Mogą być nimi nawet owoce i warzywa, nawet w soku, tymczasem pojemność żołądka dziecka jest ograniczona. Nie oznacza to jednak, że trzeba mu zabronić zarówno ich, jak i słodyczy. W nadgorliwości też trzeba mieć w końcu umiar.